Październik u Żabek
Wakacje już dawno za pasem, więc czas brać się do pracy i nauki. Żabki wychodziły, uczyły się przez zabawę i poznawały nowe rzeczy, że nie było czasu na nudę. Zaczynając od zabawy z figurami geometrycznymi i kubeczkami, Żabki utrwaliły sobie jak wygląda kwadrat, za co może służyć koło i gdzie umieścić trójkąt, by wyglądał jak dach domku. Do tego ułożyły ogromne wieże z kubeczków, prześcigając się która będzie wyższa niż oni sami.
W październiku Żabki obchodziły Dzień Chleba i Dzień Dinozaura. Jak chleb to… Położona nieopodal piekarnia, do której dzieci udały się wraz z nauczycielką. Przedszkolaki dostały pieniądze i pod okiem nauczycielki miały okazję kupić to, na co miały ochotę za wyznaczony im budżet. Oczywiście wszystkiego po powrocie mogły spróbować. Dzieci były zdziwione ile jest rodzajów pieczywa, ale doskonale wiedziały, jak się je wytwarza.
Na Dzień Dinozaura Nauczycielki zabrały Żabki do Centrum przyrodniczego, gdzie została im przedstawiona prezentacja na temat dinozaurów i skamielin. Na własne oczy mogły zobaczyć niektóre z nich, a nawet potrzymać je w dłoni. Na sam koniec każde z dzieci stworzyło swoją własną skamielinę.
W sali odbył się również Dzień Dyni połączony z Halloween, a dzieci mogły przebrać się za wybraną przez siebie postać. Od dyni przez czarownice, żółwie Ninja, wampiry i wiele, wiele innych ciekawych postaci! Nasza sala przepełniła się kolorowymi strojami!
Wokół budynku trwał remont, ale to nie przeszkodziło Żabkom w zażywaniu świeżego powietrza i łapaniu ostatnich promieni słońca. Wychodziliśmy na boisko czy pobliski plac zabaw. Pewnego dnia, wracając z boiska natknęliśmy się na pięknie odbijające się od szyb światło. Żabki z zaciekawieniem przyglądały się zmieniającym kształtom na budynku.
W tym miesiącu odwiedziła nas mama Michała. Opowiadała o pracy jaką wykonuje wraz z jego tatą, a nie należy ona do najprostszych, bo pracują na wiertni! Dzieci były bardzo zaciekawione, a po wszystkim namalowały ciekawe rysunki.
Jak co miesiąc do Żabek przyszła pani nauczająca języka migowego. Dzieci migają nawet podczas przerw, czy w trakcie zabawy. Idzie im to coraz lepiej!
Ostatniego dnia października, Żabki zaprosiły rodziców na warsztaty dyniowe. Wszyscy obecni drążyli, ozdabiali i oklejali swoje dynie tak, że wychodziły piękne arcydzieła. Część z nich powędrowała do domu, a część dalej stroi naszą salę.
W październiku do groda 6-latków dołączyli: Illia, Mikołaj i Jan W. Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze, spełnienia najskrytszych marzeń, a także samych uśmiechów! STO LAT CHŁOPCY!