Trudne rozstania. Jak wspierać nasze dziecko w nowej sytuacji?
Pierwszy miesiąc nowego roku przedszkolnego już za nami. Niektórym dzieciom ten czas wystarczył, aby w pełni się zaaklimatyzować, inne potrzebują go więcej i nadal mają trudności z rozstaniem. Bardzo mocno przeżywają codzienną rozłąkę z rodzicami, co manifestują płaczem, szczególnie podczas wchodzenia do sali. Dzieci tęsknią, pytają wielokrotnie w ciągu dnia, czy mama na pewno wróci, czasem bywają apatyczne. Panie nauczycielki robią, co mogą, aby umilić dzieciom czas, spędzany w przedszkolu i nakierować uwagę na rzeczy radosne i przyjemne. A jak rodzice mogą wspierać swoje dziecko w nowej sytuacji? Spróbujcie Państwo zastosować tych kilka prostych zasad:
- Żegnajmy się z dzieckiem spokojnie, nie przedłużając rozstania, a już na pewno, nie podkreślajmy, jak nam z tego powodu smutno. Pamiętajmy, dzieciom udziela się nasz nastrój. Dobrze jest wymyślić razem jakiś pożegnalny rytuał (buziak, przytulas, piątka), po którym kategorycznie dziecko wchodzi do sali.
- Nie poganiajmy dziecka w szatni, to może pogłębić stres.
- Nie wyśmiewajmy dziecka sugerując, że jest „mazgajem”, okażmy mu zrozumienie; uspokajamy, że przedszkole to miejsce miłe i bezpieczne.
- Nawet jeśli krzyk i płacz się nasilą, zachowajmy spokój i w miarę możliwości ignorujmy takie zachowanie
- Nie dawajmy za przykład innych dzieci, które rozstają się z rodzicami bez lęku. Nasza pociecha może poczuć się gorsza, jeszcze bardziej niepewna siebie i wystraszona.
- Wybierzmy z dzieckiem pluszowego przyjaciela, z którym będzie przynajmniej na początku, chodził do przedszkola. Razem będzie im raźniej 🙂
- Koniecznie poinformujmy dziecko, kiedy po nie przyjdziemy, podając, nie godzinę, która dla dziecka jest jeszcze abstrakcją, a np. porę posiłku – po obiedzie, po podwieczorku…
- Zawsze dotrzymujmy słowa, dziecko raz oszukane, straci zaufanie i lęk się nasili.
- Nie każmy nauczycielowi „wyrywać” dziecka z naszych objęć. Wprowadźmy je sami, trzymając za rączkę i przekazując tę rączkę pani wychowawczyni, jako symbol powierzenia opieki.
Z każdym dniem będzie coraz lepiej. Aż przyjdzie moment, że dziecko zacznie tęsknić nie za domem, a za przedszkolem i kolegami 🙂