Takimi okrzykami wołały dzieci po pożegnaniu Marzanny. Tegoroczny "wypad" za miasto z naszymi rodzicami i dziećmi był jak zawsze pełen radości i pozytywnego entuzjazmu. Autokar z entuzjastami aktywnego stylu życia ruszył punktualnie. Tradycyjnie w drodze do Świdnicy każdy otrzymał śpiewnik z piosenkami biesiadnymi i dało się słyszeć piosenki o Stokrotce, Czerwonej róży czy też Sokoły. Miejscem docelowym naszej wyprawy było Muzeum Archeologiczne Środkowego Nadodrza właśnie w Świdnicy. Siedzibą tego muzeum jest pałac w stylu renesansowym. Dzieci z zainteresowaniem oglądały ekspozycje oraz słuchały opowiadań i legend przewodniczki.
Po zwiedzaniu czekało na nas ognisko, przy, którym odtańczyliśmy taniec z Marzanną.
Kiełbaski poukładane na ruszcie skwierczały a my w tym czasie bawiliśmy się przy konkursach i pląsach. Czas minął nam bardzo szybko i już trzeba było wracać do domu. Oczywiście podróż powrotną uprzyjemnialiśmy sobie piosenką biesiadną- dzieci wysiadając z autokaru jeszcze śpiewały Hej sokoły omijajcie góry lasy. Ze śpiewem na ustach i pełni wrażeń żegnaliśmy się ze wszystkimi.